2007/05/29

Szybka prasówka

Dawno, dawno temu Einstein powiedział, że tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie był pewien co do tej pierwszej. Jakże aktualne wciąż jest to powiedzenie... O Sowińskiej i jej kretyńskiej walce z poczciwym Teletubisiem napisały dzisiaj niemal wszystkie światowe media, z malezyjskimi i nowozelandzkimi włącznie. Nawet Komisja Europejska zabrała głos... To już drugi raz w tym miesiącu mamy taki sukces medialny. Pierwszy był po info o koncie [a właściwe jego braku] Premiera. Polakom gratulujemy wyboru. "Polska cyrkiem narodów", należałoby rzec.

O Premierze-Przekupie, co wie, że jest jedno tajne konto, nie będziemy pisać. Bo o sposobie budowania poczucia zagrożenia, niby-aferach i podsycaniu podziałów było już tony. Jak Premier wie, to niech rozpocznie procedurę administracyjną, a nie dzwoni na Gorącą Linię do Radia.

O poziomie umiejętności młodych Buraków też się nie rozpiszę, bo nie ma o czym (tzn. umiejętności prawie nie ma). Z jednej strony trochę szkoda, bo odbije się na komforcie życia wszystkich, z drugiej to dobrze. Ktoś musi w końcu pracować przy taśmie i nosić piasek na budowie, a do tego wykształcenie średnie i wyższe nie potrzebne. Przecież robimy się zapleczem produkcyjnym Europy. Ale przy takim poziomie rozwoju intelektualnego niedziwne robią się wyniki wyborów i sukces prostych, nieprawdziwych recept. Niech nam rządzi koalicja forever.

Tymczasem mamy wrażenie, że do Pakistanu mentalnie Burakom IV RP blisko. Uwadze polecam: hasła klucze „wyjść za mąż, żeby nie zostać sprzedaną” (to się nazywa dbanie o uprzywilejowaną prepozycję rodziny), „nie jesteśmy homoseksualistami” (o co chodzi? że w swoim upodleniu i tak są lepsi?) i uzasadnienie sędziego. Porządek w końcu musi być! Szkoda, że nie mamy tendencji do porównywań w dół, bo wtedy uznalibyśmy, że żyjemy w raju...

Ku refleksji natomiast to.

KiK

Ps. Idziemy na zakupy: to trzeba mieć

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wkurzacie mnie, KiK-i drogie (KiK-owie drodzy?), wiecznym narzekaniem i wytykaniem, ze to inni sa winni. Czy to przypadkiem nie jest jedna z najpospolitszych cech Burakow z Bolandii? ;) Mamy rzad idiotow, ale sami go wybralismy. Choc ostatnio nikt sie nie chce przyznac do glosowania na PiS, LPR czy Samoobrone ;) Moze jednak wybory byly sfalszowane?
Moze tez warto rozpisac sie o umiejetnosciach mlodych Burakow? W koncu skonczyliscie te same szkoly co oni ;) W edukacji nie nastapila zadna wieksza zmiana, nie powtarzajcie jakis zasluchanych opinii. Wyniki badan i cytowane w odnosniku wypowiedzi slysze od... 25 lat, bo tyle czasu mam stycznosc ze szkola juz nie jako uczen. I zawsze byly glaby i zdolni, od 25 lat mamy wtorny analfabetyzm konczacych podstawowki czy teraz gimnazja. I zawsze byly jednostki, ktore wybijaly sie i robily cos ponad przecietnosc. Chocby Wy! I zawsze tak bedzie. Za to odsetek tych zdolniejszych jest coraz wiekszy, zaryzykuje wiec nawet, ze ogolnie mamy coraz lepiej wylsztalconych ludzi. Pomijajac nawet, ze nadal inteligencja i wiedza ogolna bijemy na glowe innych Europejczykow, nie mowiac o Amerykanach ;) Moze Wy sie czujecie zapleczem produkcyjnym, bo ja nie. A jesli rozwazam wyjazd, to z zupelnie innych wzgledow ;)

KiK pisze...

Cieszymy się z rzeczy drobnych, o których przy piwie, a nie na blogu. Wkurwiamy zaś z powodów globalnych. Co do edukacji, to sie zgadzamy we wcześniejszych postach, pewnie z tego wynika, że mamy sie na co wkurwiac. Narcystycznie jednak czujemy sie lepsi w wyedukowaniu. Nie mieliśmy problemów.