2007/07/16

Całkiem, całkiem...

W Wyborczej w ramach nowego cyklu "Witajcie w Polsce", znaleźliśmy dekalog polskiej młodzieży. Nawet nam się podoba ten spis, oprócz VI. Komentarze samych ankietowanych do poszczególnych przykazań można znaleźć tu. My dajemy swoje.


1. Nie zabijaj innych
Oczywiste. W imię żadnej ideologii, racji i idei.

2. Nie zabijaj siebie
Młodzi mówią wyłącznie o narkotykach, że nie warto. Dla nas z kolei to: 1. "bądź sobą" - będąc kimś innym umrzesz wewnętrznie; 2. wiedz, kiedy spasować - nie warto się zarżnąć w dążeniu do nierealistycznych lub zbyt kosztownych marzeń i pragnień

3. Czcij ojca swego i matkę swoją - jeśli na to zasłużyli
Druga cześć to sedno. Wreszczcie zaczęło docierać, że rodzina to nie świętość z definicji...

4. Rodzice, rozmawiajcie ze swoimi dziećmi
Pieniędzmi nie kupicie uczuć, nie zrekompensujecie nieobecności, nie naprawicie błędów....

5. Kłam, to pozwala łatwiej żyć.
Nie żyjemy w raju... Chociaż lepiej nam pasuje "blef" niż "kłamstwo". Ale już na pewno nie oszustwo...

6. Kradnij, gdy musisz; gdy masz okazję
A to chyba wyraz totalnego nihilizmu młodych... Jak wynika z komentarzy, to ich obrona wobec rozbuchanego konsumpcjonizmu... Raczej proponowalibyśmy: "Ćwicz asertywność, rozwijaj siebie"

7. Kochaj się, ale szanuj swoje ciało! Trzeba wiedzieć gdzie, kiedy i z kim
Uff, znaczy koniec z funkcją seksu stricte prokreacyjną i czynności złej, wstydliwej, o której się nie mówi, a czasem się ją robi (z wyrzutem sumienia).

8. Bez chodzenia do kościoła też możesz być dobrym człowiekiem i katolikiem.
Może nawet lepszym... Może w następnej wersji Dekalogu zostanie dostrzeżone, że do bycia dobrym nie potrzeba jest wiara w Boga. I że etyka chrześcijańska nie znaczy jedyna, nie znaczy najmądrzejsza, chociaż ma dużo elementów uniwersalnych.

9. Nie zazdrość szpanerom - nie warto

Oczywiste...

10. Szanuj siebie i innych
Może to początek lubienia różnorodności. Brania innych takimi jacy są? Koniec szarej masy obyczajowej, intelektualnej i wizualnej?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Poza 5 i 6 się zgadzam. Może jestem naiwny, ale twierdzę, że można jeszcze w tym świecie żyć bez kłamstw i kradzieży... A może się mylę...