2007/07/03

Niemy krzyk - głośny jazgot

Prawdę mówiąc nie wiemy, dlaczego Katolicy uznają, że życie zaczyna się w chwili poczęcia, a już muzułmanie twierdzą, że mniej więcej w 120 dniu ciąży (wtedy płód zostaje obdarzony duszą - wcześniej jest "zapłodnionym jajem", a nastepnie "skrzepem krwi" w ich języku). Hinduizm z kolei uznaje zarodek za istotę świadomą(!). Pokazuje to tylko, że uznanie człowieczeństwa i stosunek do aborcji wynika z systemu wierzeń i ma się ni jak do rzeczywistości i faktów.

Nie mamy ambicji obalania ludzkich absurdalnych wierzeń. Niech sobie każdy wierzy w co chce. Problem tylko, że nie są to prywatne przekonania, ale wojna ideologiczna o umysł, wiedze i język ogółu. Roman (Bite Dziecko) Edukator zapowiedział zmianę programu nauczania biologii i podręczników w kierunku Katechizmu Kościoła Katolickiego. Dzieci muszą wszak wiedzieć na czym polega zabieg przerwania ciąży i że ta procedura medyczna jest rzekomo zabójstwem. Krzyśkowi przypomniało się jak w czwartej czy piątej klasie podstawówki wściekła katechetka męczyła dzieci
pseudodokumentem "Niemy Krzyk". Katechetki nie obchodziło przy tym, że większość dzieci nawet nie wiedziała, skąd się ów zarodek wziął (kopulacja i zapłodnienie to w końcu rzecz wstydliwa i o tym dzieci się nie informuje w przeciwieństwie do przebiegu aborcji).

J
ak rozumiemy, teraz będzie wyświetlany obowiązkowo na biologii (a nie tylko na katechezie), a całość manipulacji wsparta będzie dziesiątkami zdjęć zarodków i płodów po aborcji sugestywnie powiększonych do nienaturalnych rozmiarów (kilkumiesięcznego noworodka). To jest właśnie zafałszowanie faktów i manipulacja, jaka w publicznej oświacie nie powinna mieć miejsca. Film można obejrzeć na You Tube. Niektórym może wydawać się strasznym, ale zazwyczaj zabiegi medyczne nie dostarczają miłych wizualnie doznań estetycznych. Problem w tym, że informacje tam przedstawione są nieprawdziwe i zmanipulowane. Federa dostarcza miłych dla rozumu argumentów:

„12-tygodniowy płód odczuwa ból". W tym stadium ciąży mózg i system nerwowy są jeszcze na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Zawiązek mózgu składa się ze szczątkowego wzgórza i rdzenia kręgowego. Większość komórek mózgowych jeszcze się nie rozwinęła. Bez kory mózgowej nie można otrzymywać ani odczuwać bodźców bólowych. Ponadto eksperci stwierdzili, że nawet wcześniaki urodzone po 24-25 tygodniach ciąży o wiele słabiej reagują na ból niż donoszone noworodki.

„12-tygodniowy płód wykonuje świadome ruchy". W tym stadium ciąży każdy ruch płodu jest refleksem ruchowym, nie zaś świadomym ruchem. Aby istniała świadomość, musi istnieć kora mózgowa oraz mielina rdzenia kręgowego, których w tym wypadku nie ma. Odruch bez cierpienia stwierdzamy na przykład u noworodków bez mózgowia. Innym takim odruchem jest u płodu ssanie palca.

Nadaktywność jest odruchową odpowiedzią płodu na ruchy macicy i jej zawartości spowodowane wtargnięciem narzędzia lekarskiego lub ultradźwiękami przekazywanymi poprzez powłoki brzuszne. Taki sam typ odpowiedzi mogłyby wywołać bodźce zewnętrzne.

Ponadto eksperci od echografii i techniki filmowej stwierdzili, że zdjęcia zabiegu robiono umyślnie w zwolnionym tempie, aby przy normalnej projekcji powstało wrażenie nadaktywności płodu. [Który wedle komentarza ma uciekać i bronić się przez śmiercionośną maszyną (pompą próżniową)]

"Echografia pokazuje otwarte usta płodu". Usta płodu nie mogą być zidentyfikowane bez żadnych wątpliwości na obrazie przekazywanym za pomocą ultradźwięków. Określenie pokazywanego obrazu jako otwartych ust płodu jest subiektywne, a interpretacja dr. Natansona błędna. Jego wniosek nie jest wiarygodny.

„12-tygodniowy płód wydaje niemy krzyk”. Krzyk wymaga obecności powietrza w drogach oddechowych. Choć prymitywne ruchy oddechowe istnieją już w późniejszym okresie ciąży, płód także w tym stadium nie może ani płakać, ani krzyczeć.

„Płód jest osobą". 12-tygodniowego płodu nie można w żadnym razie porównywać do ukształtowanego w pełni człowieka. W tym stadium istnieją jedynie zawiązki organów. Płód nie może żyć poza organizmem matki; jest niezdolny do świadomego myślenia.

„U płodów pokazanych na ekranie fale mózgowe istnieją od 6 tygodni". Chociaż zarejestrowano już impulsy elektryczne w 10 tygodniu ciąży, nie jest to porównywalne z prawdziwą pracą mózgu, która rozpoczyna się w trzecim trymestrze życia płodowego.

„Tętno płodu przechodzi ze 140 do 200 uderzeń na minutę, a więc nadmiernie wzrasta, co świadczy o reakcji płodu na śmiertelne zagrożenie". Pokazane w tym filmie tętno płodu w żadnym momencie nie ulega istotnej zmianie. Niezależnie od tego tętno wynoszące 200 uderzeń na minutę jest zupełnie normalne u płodu w tym stadium ciąży. Nieprawdą jest także stwierdzenie, że uderzenia serca przechodzą ze 140 do 200 na minutę: 140 uderzeń to tętno, które występuje dopiero w drugiej połowie ciąży.

„Bardzo wiele kobiet, które przerwały ciążę, cierpi na poważne i trwałe zaburzenia psychologiczne". Poważne problemy psychologiczne związane z przerwaniem ciąży występują rzadko. Większość kobiet mówi o doznaniu ulgi, chociaż niektóre miewają przejściowe depresje. Poważne zaburzenia psychologiczne zdarzają się częściej po porodzie niż po przerwaniu ciąży. [Problemy mogą się ewentualnie pojawić na skutek działania kościelnych manipulatorów, którzy prosty zabieg nazywają mordowaniem, wzbudzając poczucie winy]

Generalnie nie podoba nam się, że na przedmiocie biologicznym będzie się używać religijnego języka i twierdzić, że można zabić płód. On jeszcze nie żyje. W okresie rozwoju to on się dopiero rozwija. Że przejawia zaczątki funkcji właściwych dla organizmów żywych, to normalne. Dżdżownica też je przejawia. W całej tej propagandzie antyaborcyjnej, jej sprawcy zapominają, że legalość aborcji nie znaczy jej obowiązkowości. Znaczy tylko zlikwidowanie szarej strefy, zwiekszenie bezpieczeństwa i zmniejszenie powikłań. Kto bardzo chce, aborcję sobie przeprowadzi, nawet przy zakazie.

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Miło w końcu natknąć się na rozsądny głos w sprawie aborcji.
Natomiast mój komentarz dotyczący pomysłów Romana G. znajduje się tutaj (nie chce mi się powtarzać)

Unknown pisze...

Gdyby to była kwestia merytorycznych(racjonalnych) argumentów to zwyczajnie nie byłoby problemu. Rzecz w tym, że spór o aborcję to spór o wizję świata (moja racja jest mojsza, i nikt nie może mieć innego zdania) tylko i wyłacznie na płaszczyżnie emocji. Bo przecież logicznie rzecz ujmując katoliczki nie muszą usówać ciąży, a cała reszta powinna mieć WYBÓR...

KiK pisze...

Wiemy, wiemy. Mamy jednak nadzieję, że być może ktoś neutralny, bez wyrobionego zdania, przeczytawszy nasz wpis nie da się zmanipulować i krytycznie odniesie się do tego, co widzi i słyszy.

Anonimowy pisze...

jestem kobietą.
posiadam macice i to moja sprawa czy ktoś w niej ma zamieszkać czy nie. ja o tym decyduje. stosuję antykoncepcje i jestem całkowicie za aborcją farmakologiczną do 9 tygodnia. lepiej nie żyć niż być nie chcianym. ilu z was usłyszało choć raz w życiu: nie chcę ciebie. a nie którzy słyszą to co dzień. czy dzieci są winne temu że się urodziły? nie! to matka za nie odpowiada. więc niech zrobi coś żeby nie musiała mówić nie chcę ciebie!

Anonimowy pisze...

ludzie kochani!
dlaczego szukacie usprawiedliwienia ZABIJANIA ???
Cokolwiek byscie nie wymyslili to MORDERSTWO pozostanie MORDERSTWEM !
Jak mozna wydawac wyrok i byc KATEM bezbronnych istot - DZIECI !!!

Anonimowy pisze...

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią - aborcja to jest morderstwo. Przecież wszyscy wiedzą, jak się robi dzieci. Więc niech później nie udają, że nie wiedzą, skąd ta ciąża się wzięła. To dziecko żyje. Życie dostaje w chwili poczęcia. Książka jest martwa, szklanka jest martwa, pudełko jest martwe, ale nie płód.

Anonimowy pisze...

tak,tak ładnie i naukowo można sobie wytłumaczyć wszystko,fakty są takie że życie albo jest albo Go nie ma od początku a nie na pewnym etapie,nie jestem wzorową katoliczką ale nie trzeba nią być żeby to zrozumieć,nie rozumiem również tej polityki która każe dożywociem zabójców,gwałcicieli a ulgowe traktuje morderczynie tych najsłabszych i ich płatnych zabójców-lekarzy,sumienia drogie panie nie oszukacie chocbyście nie wiem jakimi teoriami się podpierały

Anonimowy pisze...

ABORCJA-jest MORDERSTWEM,i nieistotne jest,że:matki,lekarze oraz osoby wspomagające ZABIJANIE NIENARODZONYCH DZIECI-używać będą określeń mówiąc:"to jest płód,a nie dziecko".Zmiana terminu,który nazywa"istotę rzeczy"-nie determinuje faktu,że "owa" traci swoje-"właściwości".Więcej słowo- skonstuowane(zamienne określenie)-nie zmienia:"PRAWDY",lecz ją zniekształca-aż w końcu jej zaprzecza.Czy taka manipulacja usprawiedliwi i,czy oczyści sumienie udręczonej matki-zabójczyni,czy rozgrzeszy? Wejście w dialog z szatanem-ojcem kłamstwa-inteligentnym:tak,przewyższa nas w tym,przebiegłym;wyrafinowanym-jest w tym samym momencie naszą PRZEGRANĄ.A przecież walka toczy się o nasze życie i,nie tylko te doczesne,bowiem miłosierny BÓG kocha każde dziecko od chwili jego poczęcia,a nie od:dziewiątego,dwunastego tygodnia,czy od drugiego roku jego życia.Pan jest miłościa i stwórcą życia.O...co za"odwaga"szatańska w człowieku żeby,skazywać na śmierć ukochane dziecko OJCA mówiąc przy tym:"Ono jeszcze było takie małe,że:jeszcze nie myślało;nie rozumowało...nic nie czuło-nie było człowiekiem".Oto tok myślenia i filozofia zaczerpnięta z piekła rodem.W swoim wyjaśnianiu człowiek(ekspert w tej dziedzinie) zapomniał o:"nieśmiertelnej duszy",bowiem w jego badaniach naukowych nie stwierdzono-"jej występowania w ludzkim ciele".
Zbyszek K

Anonimowy pisze...

ABORCJA-jest MORDERSTWEM,i nieistotne jest,że:matki,lekarze oraz osoby wspomagające ZABIJANIE NIENARODZONYCH DZIECI-używać będą określeń mówiąc:"to jest płód,a nie dziecko".Zmiana terminu,który nazywa"istotę rzeczy"-nie determinuje faktu,że "owa" traci swoje-"właściwości".Więcej słowo- skonstruowane(zamienne określenie)-nie zmienia:"PRAWDY",lecz ją zniekształca-aż w końcu jej zaprzecza.Czy taka manipulacja usprawiedliwi i,czy oczyści sumienie udręczonej matki-zabójczyni,czy rozgrzeszy? Wejście w dialog z szatanem-ojcem kłamstwa-inteligentnym:tak,przewyższa nas w tym,przebiegłym;wyrafinowanym-jest w tym samym momencie naszą PRZEGRANĄ.A przecież walka toczy się o nasze życie i,nie tylko te doczesne,bowiem miłosierny BÓG kocha każde dziecko od chwili jego poczęcia,a nie od:dziewiątego,dwunastego tygodnia,czy od drugiego roku jego życia.Pan jest miłościa i stwórcą życia.O...co za"odwaga"szatańska w człowieku żeby,skazywać na śmierć ukochane dziecko OJCA mówiąc przy tym:"Ono jeszcze było takie małe,że:jeszcze nie myślało;nie rozumowało...nic nie czuło-nie było człowiekiem".Oto tok myślenia i filozofia zaczerpnięta z piekła rodem.W swoim wyjaśnianiu człowiek(ekspert w tej dziedzinie) zapomniał o:"nieśmiertelnej duszy",bowiem w jego badaniach naukowych nie stwierdzono-"jej występowania w ludzkim ciele".
Zbyszek K